Więcej niż jeden App Store na iPhone / by Kuba Filipowski

  1. UE chce zmusić Apple do tego, żeby na iPhonie był więcej niż jeden App Store.

  2. App Store to jedna z największych innowacji, które przyniósł iPhone. Pierwszy iPhonie nie miał App Store. Nie było aplikacji, które tworzyli niezależni developerzy. iPhone był w pełni kontrolowany przez Apple.

    1. Pomysłem Steve’a Jobsa na aplikacje miały być strony webowe, które do dziś można dodawać jako osobną ikonę na iPhonie. Nikt tego oczywiście nie robi.

    2. Steve chciał, żeby iPhone działał bez zarzutów, nie chciał wirusów, scamu, piractwa i wszystkiego co mogłoby zaburzyć przyjemność z korzystania z iPhone. Znał i tworzył historię PC i widział jakim polem minowym jest możliwość instalowania programów na komputerze. iPhone miał być inny, w pełni kontrolowany i czysty.

    3. Całe szczęście ktoś przekonał Jobsa, żeby pozwolić innym tworzyć aplikacje. Kompromisem między chaosem znanym z PC, a pełną, sztywną kontrolą jednej firmy, był App Store.

    4. Dzięki App Store, iPhone stał się sukcesem, a dzięki sukcesowi iPhone powstała cała gałąź gospodarki tworzenia i sprzedaży aplikacji i gier mobilnych.

    5. Dla Apple, App Store to drukarnia pieniędzy, Apple pobiera 30% od każdej płatności, które przechodzi przez App Store. Ma jakieś koszty związane z obsługą App Store i hostingiem danych, ale myślę, że można założyć, że przeważająca większość tych 30% idzie wprost do zysku operacyjnego.

  3. Więcej niż jeden App Store na iPhone? Jak mawiał Ferdek Kiepski: Steve Jobs przewróciłby się w grobie gdyby żył.

  4. Mark Gurman, który pierwszy opublikował wiadomość na ten temat w Bloombergu, pisze że:

    1. “customers could ultimately download third-party software to their iPhones and iPads without using the company’s App Store, sidestepping Apple’s restrictions and the up-to-30% commission it imposes on payments.”

    2. To ostatnie zdanie jest kluczowe. Brzmi bardziej jak założenie niż potwierdzony fakt.

    3. Jeśli Apple będzie zmuszone do odstąpienia od swoich 30% w momencie gdy transakcja odbywa się przez inny domyślny App Store, to zmiana ta będzie fundamentalna dla całego ekosystemu twórców aplikacji, oraz dla Apple.

    4. Nie jest to jednak oczywiste. Apple dalej może chcieć pobierać swoje 30% jeśli transakcja odbywa się przez Apple Pay. Apple nadal może wymuszać by alternatywny operator App Store korzystał tylko i wyłącznie z Apple Pay.

    5. Według Gurmana europejski App Store generuje mniej niż 2% przychodów Apple, więc nawet jeśli każdy europejski użytkownik iPhone przysiadł się na EU App Store Bis i przestał płacić Apple 30% to wpływ na top line byłby marginalny. Ale jeśli to 2% przychodu to czysty zysk to mówimy już o ~10% wpływu na bottom line.

    6. Apple inwestuje w dalszą monetyzację App Store, ich kluczowym projektem są reklamy. Mniej popularny App Store, to mniej wyświetleń reklam.

  5. Jeśli alternatywny App Store oznacza niższy “podatek Apple” to jest to fantastyczna wiadomość dla developerów i konsumentów.

  6. Paradoksalnie jest to też dobra wiadomość dla Apple.

    1. Tim Cook nigdy by dobrowolnie nie zdecydował, że rezygnuje z 30% na rzecz czegoś bliżej 3%. Nic tak nie uzależnia jak stały dopływ gotówki.

    2. Regulatorzy go do tego zmuszą, więc nie będzie musiał brać odpowiedzialności na siebie. Łatwo to wytłumaczyć inwestorom.

    3. Niskie koszty transakcyjne są dobre dla ekosystemu, a silny ekosystem to silna platforma.

    4. W dłuższej perspektywie UE robi, moim zdaniem, przysługę Apple.

  7. Ciekawym elementem tej historii jest to, że zespoły w Apple, które pracują nad umożliwieniem powstania innych App Store są niezadowolone z tego projektu. Dla mnie to dowód, że duch Stevea Jobsa jest wciąż silny w kulturze korporacyjnej Apple.