Celebryci marnują zasoby; UFO istnieje?; Niepodległość Ukrainy / by Kuba Filipowski

  1. Kim Kardashian, Kevin Hart i Sylvester Stallone łamią restrykcje związane z suszą w LA. Zużywali zdecydowanie za dużo wody. Przed chwilą było głośno o Taylor Swift i innych gwiazdach, które latają private jetami po burito do chipotle. Myślę, że Kim Kardashian nawet nie wie, że były jakieś ograniczenia, że była pewnie na wakacjach w Europie i jej menadżer domu podlał ogród kilka razy bo przecież jest susza i rośliny więdną. Myślę, że ze zmianą klimatu, coraz więcej będzie takich publicznych denuncjacji “wykroczeń ekologicznych” wśród ludzi znanych i bogatych, którzy rzeczywiście zużywają więcej zasobów niż przeciętny człowiek. Kary będą coraz bardziej dotkliwe, a społeczeństwa mniej skłonne wybaczać takie zaniechania.

  2. Jak byłem dzieckiem to, chyba pod wpływem serialu Archiwum X, lubiłem czytać o UFO. Jak dorosłem to uznałem, że UFO to ściema. Jednak UFO jako temat ostatnio wraca i wraca w formule, której bym się nie spodziewał - rząd USA zaczął o tym więcej mówić.

    1. Dwa lata temu Pentagon ujawnił filmy z UFO, filmy mało wyraźne, nie wiadomo do końca co na nich widać, są dziwne ale jeśli w ten sposób ujawniają nam się przybysze z innej planety to muszą być dość introwertyczni.

    2. Teraz w jakimś raporcie agencja rządowa pisze: “cross-domain transmedium threats to the United States national security are expanding exponentially” a potem dodaje definicję, że “Temporary nonattributed objects, or those that are positively identified as man-made after analysis, will be passed to appropriate offices and should not be considered under the definition as unidentified aerospace-undersea phenomena”

    3. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, ale witam przybyszy.

  3. Ukraina świętuje Dzień Niepodległości. Mija 6 miesięcy odkąd Rosja napadła na Ukrainę. Ukraina dzielnie walczy, Rosja pokazała, że jest dużo słabsza niż nam się wydawało ale jednocześnie bardzo okrutna tak jak się spodziewaliśmy. Polska przyjęła mnóstwo uchodźców (przybyło 5,7M osób, wyjechało 3,8M) i dużym wysiłkiem wielu dobrych ludzi, udało się nam to wyzwanie udźwignąć. Mamy droższy gaz i droższe paliwo, mniej czołgów i broni niż na początku tej wojny, ale uzupełniamy.

    1. Mam wrażenie, że ta wojna ma otrzeźwiający wpływ na Polskę. Chcemy mieć sprawną armię, mocne sojusze, niezależność energetyczną, silną gospodarkę, sprawne lokalne zarządzanie, postęp nie tylko z importu ale też generowany własnymi siłami intelektualnymi. Może to moje fantazje ale wierzę, że wyciągniemy właściwe wnioski z tej wojny.