Bing bang / by Kuba Filipowski

  1. Obejrzałem demo Bing z integracją z GPT od OpenAI i myślę, że jest bardziej o przeglądarce niż wyszukiwarce.

  2. Nie miałem możliwości przetestowania tego jak nowy Bing działa w praktyce, zapisałem się na listę oczekujących, jeszcze mnie nie wpuszczono, opieram więc swoje opinie na demo z oficjalnej prezentacji.

  3. Układ demo przypomina słynne demo iPhone od Steva Jobsa.

  4. Składa się z 4 sekcji z których pierwsza jest od razu pominięta (?). Narracja zaczyna się od rzeczy znanych i lubianych (search) do rzeczy zupełnie nowych i innowacyjnych (manipulacja tekstem ze strony w przeglądarce).

  5. Steve Jobs w prezentacji pierwszego iPhone zaczyna od tego, że to iPod z dotykowym ekranem, rewolucyjny telefon i przełomowy komunikator internetowy. Pierwsze dwa wszyscy od razu rozumieli. Komunikator internetowy był prawdziwą innowacją, która zmieniła świat. Jobs zaczął od inkrementalnych innowacji, a zakończył rewolucją, która nie była na tym etapie tak czytelna dla odbiorcy.

  6. Podobnie widzę układ demo nowego Binga. Najpierw rzeczy, które już widzieliśmy tylko lepsze, a na koniec przyszłość.

  7. Jobs zrobił to genialnie, Pan Yusuf Mehdi, szef marketingu w Microsoft, zrobił to poprawnie ale emocjonalnie płasko.

    1. Oczywiście porównanie do Jobsa jest mega nie fair. Jobs był jedyny w swoim rodzaju.

  8. Fakt, że demo ma podobny układ jest moim zdaniem nieprzypadkowe. To jest duża i ważna premiera, która może mieć podobny wpływ na Microsoft jak iPhone na Apple.

  9. Pierwszy moment demo to nowa strona wyników wyszukiwania w Bing.

  10. Prompt: “Compare the most influential Mexican artists and their top paintings”.

    1. Nie żebym nie lubił malarstwa Fridy Kahlo, ale dlaczego pokazywać coś nowego i ekscytującego na tak nieatrakcyjnym i generycznym przykładzie?

    2. Wyniki Chata pokazują się po prawej stronie wyników wyszukiwania, czyli w mało prominentnym miejscu, trochę jak to co Google pokazuje, gdy wpisze się jakieś typowo wikipedyjne hasło.

    3. Wyniki mają przypisy. ChatGPT nie ma takiej funkcji. Przypisy są nałożone przez wyszukiwarkę po tym jak GTP wypluje odpowiedź. To nie są miejsca z których GPT dowiedział się o tych rzeczach, to są po prostu linki do stron, które Bing znalazł na dany temat po tym jak GPT wypluł odpowiedź.

    4. Przypisy wyglądają okropnie. Nie wiem kto lubi przypisy. Jak czytam książkę z dużą ilością przypisów to szybko się męczę. W webie zawsze lubiłem to, że dane słowo może stać się linkiem i nie musimy robić przypisów.

    5. Przypisy to okropne UI!

    6. Jest to jednak zaadresowanie problemu braku linków w odpowiedziach GPT. Brak linków to brak klików, brak klików to brak pieniędzy za kliki. Bing chce nauczyć użytkowników, żeby klikali w odpowiedzi od GPT.

    7. Kolejne przykłady są ciekawsze: Bing GPT ma aktualne dane uzyskane dzięki crawlowaniu webu. Potrafi też zbudować odpowiedź na pytanie wymagające informacji z kilku różnych dziedzin życia (czy mebel z ikei zmieści się do bagażnika auta).

    8. Przykład z odkurzaczem ma pokazać jak nowa integracja ma wspierać klikanie we frazy związane z handlem.

  11. Kolejny element demo to Chat.

    1. Zaczyna się robić ciekawie bo opuszamy wyniki wyszukiwania i przechodzimy do zupełnie nowego produktu, który jest wersją ChatGPT z modyfikacjami od Bing.

    2. Jedną z kluczowych zalet GPT jest możliwość transformowania odpowiedzi, które dostajemy od modelu. O tym jest to demo. Wpisuje pytanie, dostaje odpowiedź, dodaje prompta, dostaje lepszą odpowiedź i tak dalej.

    3. To demo pokazuje zmianę paradygmatu kontaktu z tekstem w internecie. Zmianę, którą pokazał nam już ChatGPT, więc nie jest ona aż tak spektakularna. Jednak wpięcie tego w popularny produkt (Bing), udostępnienie za darmo i aktualne dane, sprawiają, że ChatBing w dniu premiery jest lepszy od ChatGPT.

    4. Nie wiem czy przykłady, których użyto były najbardziej inspirujące, ale Chat to mocny moment demo. Chat to świetny interface do GPT.

    5. Tu rozwinięcia od Bing w postaci propozycji kolejnych promptów czy linków pokazują się z najlepszej strony.

    6. Przypisy nadal wyglądają okropnie, ale trochę mniej.

  12. Na koniec demo, które odpowiada na pytanie na czym ma polegać rewolucja i czym jest “Copilot for the web”.

    1. To jest rewolucyjna część tego demo. Czegoś takiego nie było wcześniej. W tym miejscu Microsoft pokazuje kluczową innowację, która zmieni w jaki sposób korzystamy z softwaru

    2. Demo pokazuje jak dzięki integracji przeglądarki Edge z GPT może radykalnie poprawić naszą produktywność.

    3. Pokazuje jak można skrócić długi dokument, który wyświetlamy w przeglądarce oraz porównać jego treść do innych, aktualnych danych z internetu, wpisując prosty prompt.

    4. Są też przykłady z transformacją kodu i publikacją w social mediach, które dobrze obrazują jak Chat Binga integruje się ze stroną, którą właśnie oglądamy.

    5. Interakcja z GPT w tym wypadku odbywa się przez rozwinięcie do przeglądarki Edge i przez komunikację z Chatem.

    6. To demo jest tak atrakcyjne, że Edge staje się dla mnie domyślną przeglądarką jak tylko będę miał dostęp do tych funkcji.

  13. GPT w wynikach wyszukiwania nie jest takim skokiem jakościowym, żeby zmienić przyzwyczajenia i zacząć szukać w Bing zamiast w Google.

  14. To może być skok jakościowy dla Bing, którego wyniki były niższej jakości niż Google. Ale nie jest to skok jakościowy, który sprawia, że użytkownik porzuci Google dla Bing.

  15. GPT to osobna rzecz. To nie jest wyszukiwarka. Robi niby podobne rzeczy, ale to gdzie błyszczy to nie search tylko manipulacja tekstem i skomplikowane, wieloaspektowe zapytania.

  16. Zacząłem oglądać demo nowego Binga z emocją, że to nic nowego i że ich implementacja będzie koślawa. Trochę chyba chciałem, żeby im nie wyszło. Po demo myślę, że to jednak rewolucja.

  17. Nie dlatego, że GPT jest przyklejony do wyszukiwarki. Ale dlatego, że Microsoft przykleił GPT do przeglądarki.

  18. To znacząca różnica, bo przeglądarka to opakowanie dla większości softwaru, którego używamy. Ten ruch sprawia, że każdy software w przeglądarce Edge dostaje możliwości GPT.

  19. Darmowy dostęp do GPT, który stabilnie działa, ma świeże dane z internetu i potrafi wchodzić w interakcje ze stronami web, które przeglądam to rewolucyjna propozycja.

  20. Bardzo mocny start.